Lata trzydzieste XX wieku. Sven (Stellan Skarsgård) to młody mężczyzna, nie w pełni sprawny intelektualnie. Gdy umiera jego matka, trafia na farmę do pana Höglunda (Hans Alfredson). Wykonuje tam niemal każdy rodzaj pracy, za co nie otrzymuje wynagrodzenia, dodatkowo śpi w stajni ze zwierzętami. Wkrótce Sven poznaję jeżdżącą na wózku
Ten film jest bardzo ważnym filmem w historii szwedzkiego kina, ale dzisiaj kompletnie
pominięty. Film w reżyserii Hansa Alfredsona, ojca Thomasa. Prócz tego to pierwsza poważna
rola Stellana i co dla mnie najważniejsze, kolejny obraz, w którym pojawił się Bjorn. To właśnie
z tego powodu dawno temu musiałem...