Cudowny Brad, wspaniała Claire i doskonały Anthony. Jak to się świetnie ogląda!
? Masz jakieś problemy życiowe, że tak negatywnie nastawiony jesteś nawet do tak błahych i mało znaczących rzeczy? Współczuję
Nie, po prostu nie moglem dodac jednego komentarza (gdzie indziej), wiec wszedlem w losowe miejsce (tu) zeby sprawdzic czy w innym miejscu zadziala. Ale oczywiscie juz musialas sie odpalic pseudo-intelektulanie i pokazac pasywno-agresywnie jaka z ciebie przenikliwa psycho-loszka xD Hipokrytka.
Nikt się nie "odpalił" panie "nie pseudo intelektualny", tylko odpowiedziałam na dziwny komentarz. Rozumiem, że taki jasnowidz jak ty od razu by załapał, że to przypadkowy komentarz, niestety do tak prostej osoby jak ja wystarczyło napisać jak normalny człowiek, a nie hiper-intelektualista - np "sorry, nie odpisuj mi na komentarz bo tylko testuję możliwość komentowania i przypadkiem wszedłem w twój post" - to by wystarczyło, tak zrobiłby każdy inteligentny, nawet przeciętnie człowiek. ale rozumiem, że hiper-intelektualsi sądzą wszystkich po sobie i są pewni, że każdy musi w mig załapać o co chodzi z jakimś wpisem ni z gruszki ni z pietruszki. Sorry, wybacz, że nie mam zdolności paranormalnych i trzeba mi pisać wprost, no ale ja zwykła dziewczyna jestem, a nie taki gigant intelektu jak ty
To jakiś śmieszny prowokator, olej go. Pełno tu takich co nie mają co robić i chcą się na siłę pokłócić
Na samym początku strony o tym filmie w Filmwebie, w PIERWSZYM zdaniu jakiś filmwebowy smark, któremu się dopiero wąs puszcza dał bezczelny, ordynarny spoiler:
"Śmierć pod pseudonimem Joe Black zjawia się po Williama"
20 lat temu po tym, gdy sam to obejrzałem, gdy film był modny, puściłem to mojej byłej. I tak jak ja wcześniej, tak ona nie wiedziała, że on będzie tą śmiercią. Gdybym to przeczytał przed obejrzeniem tego 2 razy dłuższego niż na to zasługuje filmu to bym nawet nie włączył. Ale co się dziwić, skoro w redakcji cały czas bryluje ten lewak w kolorowych spodniach z "Krytyki Politycznej"... Tu nie ma pomyślunku.