Kotu się powiodło więc dlaczego by nie
Ja bym chętnie obejrzała ;) Osioł ma genialne teksty i można by było wykorzystać wydarzenia z jego życia o których mówił w drugiej części Shreka (spotkanie Krzysia i Prosiaczka ;) )
To podobna sytuacja jak z innym filmem DreamWorksa - Madagaskar. Pingwiny dostały serial, a ja długo chciałam żeby powstał też o Julianie. No i ostatecznie powstał :D
w sumie czemu by nie. Z osłem by wyszedł fajny prequel bo oglądając Shreka 2 wiemy że miał jakąś historię :)
Zamiast niszczyć Shreka i kręcić jego kompletnie zbędne kontynuacje, Osioł mógłby dostać w końcu własny film. Jest najzabawniejszy, ma świetne teksty i ciekawą historię. Na pewno byłaby to bardzo dobra komedia animowana. :)