dla mnie , niszczy końcówka (w czasie napisów)
poza tym dobra may-may i syn brocka ;)
Jeszcze wciaz czytam ksiazke. Film na przestrzeni 20 lat ogladalem dwukrotnie. Jest to niezle kino rozrywkowo-przygodowe, awanturnicze, blyskotliwe. W pamiec zapada przede wszystkim rola Joan Chen (May-May) oraz oryginalna uroda Kyri Sedwick, zreszta kobiece role sa znacznie ciekawiej zagrane niz meskie. No moze poza Johnem Stantonem, slabiutki Gorth, Bobby Brown takze zagral tylko poprawnie z komediowym zacieciem (lepiej pasuja do niego jednak role w stylu FX).
Ksiazka jest zdecydowanie lepsza. Kolejny raz nie zawiodlem sie na tym autorze Krola Szczurow i Szoguna. Polecam.