Jak dla mnie najpiękniejsza kobieta w całym hollywood. Gdy pojawia się na ekranie nie sposób oderwać od niej wzrok. Prześliczna kobieta i do tego dobra aktorka.
Widziałeś ją w "dotyku zła"?? tam to był cukiereczek;) W psychozie oczywiście też cudowna.Moim zdaniem była ładniejsza niż Grace Kelly, czy Kim Novak.
Ja ją tylko widziałem w Psychozie i wywiady z nią na YT i się tobie nie dziwię.Te jej wilcze spojrzenie połaczone z niezmierną łagodnością w głosie jak z kimś rozmawia na prawde robi wrażenie.Obojętnie ile miała lat miała w sobie to coś.Scarlett Johansson lubie ale w filmie Hitchcock wypadła fatalnie zresztą bardzo trudno te jej spojrzenia choćby trochę się nauczyć!
Janet oprócz tego że była bardzo piękna zawsze sprawiała wrażenie inteligentnej kobiety. A niestety Johanson, oprócz tego że reprezentuje zupełnie inny typ urody, w "Hitchcocku" strasznie mizdrzyła się do kamery, przez co wypadła raczej jak karykatura prawdziwej Janet Leigh.
Już nie tylko "Psychoza" została przeze mnie obejrzana.Epizod w "Halloween 20 lat później"-u boku córki,w kolejnym filmie o psychicznym zabójcy gdzie wsiada do "auta Marion Crane".cóż za wspaniała babcia z niej była. "Columbo s6e1 Zapomniana dama" tą rolą mnie kupiła-jako morderczyni jeszcze lepsza niż ofiara! Co do Scarlett też czas robi swoje i przestała mnie się dziewczyna podobać.Lubiłem ją bo świetnie zagrała trzy razy u Allena,ale potem jej talent i umięjetności zaczynają zanikać,w 'Ave cezar" bardzo słaba rola,w Hitchcocku faktycznie karykatura-oglądając ten film po raz kolejny asertywnie się z toba zgodziłem.PS A propos wiesz gdzie można obejrzeć "Dotyk zła",nie oglądałem a to podobno rewelacyjny film?